Biskup Stanisław przeszedł do historii głównie przez swoją tragiczną śmierć – został zabity z rozkazu króla Bolesława Szczodrego. Dlaczego król kazał zamordować Stanisława? Stanisław ze Szczepanowa urodził się około 1030 roku w Szczepanowie. Pochodził prawdopodobnie z rodu Turzyna, był synem Wielisława i Bogny.
3.1. Dziecko powiernikiem problemów dorosłych. 4. Strach przed krzywdą to nie szacunek. 5. Na drodze ku wolności. Według definicji słownika języka polskiego, szacunek to rodzaj postawy wobec osób uważanych za godnych uznania i wartościowych. Szacunek do kogokolwiek nie może więc wypływać ze strachu przed konsekwencjami.
Publikacja; Specjalne komunikaty; Socjolog z Kataru, Abad Al-Aziz Al-Chazraj Al-Ansari, pokazuje poprawne bicie żony zgodne z islamem
Dlaczego młodsi ludzie nie szanują starszych? Hej czemu młodsi ludzie np. nie ustępują pierwszeństwa starszym osobom tylko np. na uszach słuchawki maja i wszystko maja gdzieś to są starsze osoby dajmy im trochę miłości i wsparcia i tak może za niedługo nie będzie ich już tutaj : ( To bardzo smutne że taka znieczulica na tym
Czasami nawet najbardziej oczywiste fakty nie są dowodem zdrady. Nie rozpaczaj z wyprzedzeniem, nie do końca przekonany, że zdrada naprawdę była. Nie zamieniaj się w ogara, na razie twój mąż nie powinien wiedzieć o twoich podejrzeniach. Czasami mąż naprawdę może pozostać w pracy, ponieważ musi pracować ciężej podczas kryzysu.
Nie szanują mnie ani mojej pracy. Naprawdę nie mam ochoty tam chodzić.. zastanawiam się czy nie zrezygnować i szukać czegoś innego. Powiedzcie mi czy ja przesadzam?
kVSoPqN. konto usunięte Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Witam Mam poważny problem dotyczy on niskiej samooceny mojej osoby, i z każdym dniem jest coraz gorzej. Boję się że popadam już w jakaś depresje. A zaczęło się od tego jak poznałam swojego siedem lat temu kiedy się poznaliśmy byłam w świetnej formie, miałam powodzenie u chłopaków nawet od innych dziewczyn słyszałam że jest we mnie coś ładnego. Mojego męża poznałam przypadkowo, na początku nie odgrywał w moim życiu ważnej roli, ale szybko zaczęło mi na nim zależeć Zakochałam się i już życia poza nim nie widziałam. Robiłam wszystko by mu się podobać, ale nigdy nie widziałam w jego oczach zadnego zachwytu moim wyglądem. Za to na inne patrzał się bardzo perfidnie co bardzo mnie bolało. Po raz pierwszy obejrzał sie za jakąś dziewczyną gdy byliśmy na wczasach to było okropne....potem zabrał mnie nad morze gdzie napiwek zostawił kelnerce , bardzo też się głupio poczułam bo dziewczyna za kręcenie tyłkiem dostała napiwek , nigdy mu się nie zdarzyło dawać napiwki ale dobra... Była jeszce masa innych sytuacji ktora mnie doprowadziła do tego stanu. W tym roku postanowiłam zrobić coś ze swoim wygladem chciałam zacząć wkońcu wyglądać ładnie by mój mąż był dumny idąc ze mna. I co bym nie zrobiła mu się i tak nie podoba. Nie wiem jak się ubierać jak malować jak czesać, by mój mąż powiedział że ładnie wyglądam. NIgdy, zawsze krytyka albo nie szczera odp żeby mnie zranić ale potem i tak wypowiedziana. Przy nim straciłam styl pczucie wartości nie chęć do własnego ciała. Płakać mi się chce gdy patzr na swoje ciało i nie widzę m nim niczego ładnego. Mój mąż nigdy mi nie powiedział co mu się we mnie podoba. Nigdy także nie powiedział że go pociągam, zawsze jak mu się kochać chce to mówi ,,daj mi zaru......., ale nigdy mam na ciebie ochotę. Czuje się w jego oczach nijako, i nie wiem co zrobić by to zmienić. Na moim mężu nie mogę nigdy polegać gdy mam problem nie mogę mu się wyżalić bo potem mi to wykrzyczy przy jest także opiekuńczy, jak nie czuję się najlepiej on wtedy najchętniej daje noge i zajmuję się swoimi sprawamii. Nigdzie mnie nie zabiera,nie wychodzi my razem nigdzie. staraliśmy sie także o dziecko ale on był na tyle podły żeby mi powiedzieć że on nie widzi u nas dzieci, jak zapytałam dlaczego to usłyszałam bo ja nie lubie dzieci... dla mnie jest to chore mówić tak do zony która twierdzi że kocha . Prosze o radę co mam robić jak dalej zyć czy powinnam iść do psychologa ? Małgorzata A. Żywiołu nie da się przewidzieć ....jestem żywiołem . Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Wioleto, pytasz czy powinnaś iść do psychologa ..a ja Ci powiem, to raczej nie Ty powinnaś tam iść. Współczuję Ci tak po prostu , bo wiem jakie to jest przykre dla kobiety . Mój mąż jest przeciwnością Twojego i bardzo jest mi przykro, że inne kobiety nie maja kogoś takiego . To taki typ i jak widać co byś nie zrobiła to i tak ma to gdzieś. A może po prostu nie staraj się na siłę zrobić coś niemożliwego, a obierz inną taktykę. Pisałam to tutaj już nie raz, wzbudź odrobinę zazdrości, zrób tak, żeby inni się oglądali, a przede wszystkim sama to zauważ. Musisz być wyluzowana, a nie żyć w napięciu, bo niestety to pogarsza stan i faktycznie wpadniesz w jakąś depresję. Ty sama znaj swoją wartość, jeśli Ty ją poznasz, jeśli zaczniesz się czuć atrakcyjną, to może i on coś zauważy. Kobieta czując się atrakcyjną i będąc radosną rozsiewa wokół siebie wiele pozytywnej energii, która poniekąd działa jak magnez . Wiem że to nie jest łatwe, że nie masz powodów do tego, ale chociaż spróbuj :* Pozdrawiam :) Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Ja bym zmieniła męża. konto usunięte Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Anna W.: Ja bym zmieniła męża. dokladnie... facet, ktory by mi powiedzial " daj mi zaru****" dostalby w ryj...! kurde, ze ty na to pozwalasz!!!! Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... UCIEKAJ!!!!!!! uciekaj i to szybko nie macie dzieci więc to proste jest wiej póki czas i nie oglądaj sie za siebie inaczej całe życie będxziesz nieszczęśliwa a z czasem zrobisz sie zgorzkniała zamienisz sie przy nim w zgorzkniała zrzędliwą starą babe a życie leci tak szybko.... konto usunięte Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Wioleta Pietrucha:uciekaj. to jakiś debil, a Ciebie ma w głębokim poważaniu. konto usunięte Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Aha! i załóż fajna kiecke i szpilki, idź do fryzjera i kosmetyczki i ciesz sie soba.. Mi po porodzie to pomoglo;)... Ale jest jedna zasada... Masz sie podobac sobie, nie jemu...:) Gdybym chciala wpasowac sie w gust mojego narzeczonego to....Sory, ale nie wyszlabym z domu:p. konto usunięte Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Uciekaj jak najszybciej! Dziwie ci się wogóle że wybrałaś takiego męża już wtedy. Ktoś kto w ten sposób traktuję kobietę tymbardziej swoją żone jest strasznym frajerem i raczej nie jest godny żeby nazywać go mężczyznąRafał M. edytował(a) ten post dnia o godzinie 21:25 Gośka J. Urząd Wojewódzki/Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kr... Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Zastanawiam się po tym, co piszesz czemu on się z Tobą ożenił skoro: - nie podobasz mu się - nie okazuje Ci żadnego zainteresowania od początku - nie chce z Tobą dzieci... ??? Pytałaś go o to, po co z Tobą jest?. Bo ja bym wniosła o rozwód w takim przypadku. Gośka J. Urząd Wojewódzki/Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kr... Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Wioleta Pietrucha: zawsze jak mu się kochać chce to mówi ,,daj mi zaru......., Tak się mówi do dziwki a nie do żony... Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Wioleta Pietrucha: Witam Mam poważny problem dotyczy on niskiej samooceny mojej osoby, i z każdym dniem jest coraz gorzej. Boję się że popadam już w jakaś depresje. A zaczęło się od tego jak poznałam swojego siedem lat temu kiedy się poznaliśmy byłam w świetnej formie, miałam powodzenie u chłopaków nawet od innych dziewczyn słyszałam że jest we mnie coś ładnego. Mojego męża poznałam przypadkowo, na początku nie odgrywał w moim życiu ważnej roli, ale szybko zaczęło mi na nim zależeć Zakochałam się i już życia poza nim nie widziałam. Robiłam wszystko by mu się podobać, ale nigdy nie widziałam w jego oczach zadnego zachwytu moim wyglądem. Za to na inne patrzał się bardzo perfidnie co bardzo mnie bolało. Po raz pierwszy obejrzał sie za jakąś dziewczyną gdy byliśmy na wczasach to było okropne....potem zabrał mnie nad morze gdzie napiwek zostawił kelnerce , bardzo też się głupio poczułam bo dziewczyna za kręcenie tyłkiem dostała napiwek , nigdy mu się nie zdarzyło dawać napiwki ale dobra... Była jeszce masa innych sytuacji ktora mnie doprowadziła do tego stanu. W tym roku postanowiłam zrobić coś ze swoim wygladem chciałam zacząć wkońcu wyglądać ładnie by mój mąż był dumny idąc ze mna. I co bym nie zrobiła mu się i tak nie podoba. Nie wiem jak się ubierać jak malować jak czesać, by mój mąż powiedział że ładnie wyglądam. NIgdy, zawsze krytyka albo nie szczera odp żeby mnie zranić ale potem i tak wypowiedziana. Przy nim straciłam styl pczucie wartości nie chęć do własnego ciała. Płakać mi się chce gdy patzr na swoje ciało i nie widzę m nim niczego ładnego. Mój mąż nigdy mi nie powiedział co mu się we mnie podoba. Nigdy także nie powiedział że go pociągam, zawsze jak mu się kochać chce to mówi ,,daj mi zaru......., ale nigdy mam na ciebie ochotę. Czuje się w jego oczach nijako, i nie wiem co zrobić by to zmienić. Na moim mężu nie mogę nigdy polegać gdy mam problem nie mogę mu się wyżalić bo potem mi to wykrzyczy przy jest także opiekuńczy, jak nie czuję się najlepiej on wtedy najchętniej daje noge i zajmuję się swoimi sprawamii. Nigdzie mnie nie zabiera,nie wychodzi my razem nigdzie. staraliśmy sie także o dziecko ale on był na tyle podły żeby mi powiedzieć że on nie widzi u nas dzieci, jak zapytałam dlaczego to usłyszałam bo ja nie lubie dzieci... dla mnie jest to chore mówić tak do zony która twierdzi że kocha . Prosze o radę co mam robić jak dalej zyć czy powinnam iść do psychologa ?O Boze! Rafał Winnicki PKO BP Departament Restrukturyzacji i Windykacji Klienta ... Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Wioleta Pietrucha: Powinnaś być wierną, posłuszną i kochającą żoną. Następne 50 lat szybko przeleci. Dasz radę! RaV Kinga K. są tacy, którzy oddają się marzeniom, i tacy..którzy te m... Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Gośka J.: Zastanawiam się po tym, co piszesz czemu on się z Tobą ożenił skoro: - nie podobasz mu się - nie okazuje Ci żadnego zainteresowania od początku - nie chce z Tobą dzieci... ??? Pytałaś go o to, po co z Tobą jest?. Bo ja bym wniosła o rozwód w takim przerobiłam to, co autorka wątku, tylko bez formalizowania związku...odpowiedziałabym na Twoje pytanie: z wygody i ekonomii (gosposia/żonie nie płaci się, nie musi się podobać, grunt, by posprzątała, ugotowała, a wieczorem chętnie rozłożyła nogi). mój były partner miał odwagę przyznać się do takiego podejścia po 3 miesiącach od rozstania i to w rozmowie telefonicznej (na żywo min dostałby z liścia). Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Uważam, że wizyta u psychologa, a najlepiej podjęcie psychoterapii, może Ci pomóc w odzyskaniu poczucia własnej wartości. Życie w takim związku z pewnością (co zresztą sama zauważasz) wyrządziło szkody w twojej psychice, postrzeganiu świata. Wsparcie na pewno Ci się przyda. Wrażenia większości osób na tym forum, żebyś uciekała jak najszybciej i jak najdalej wydają się słuszne. Pytanie tylko czy masz na to siłę? Ważne jest też postawienie sobie pytania, co takiego w Tobie popchnęło Cię w ramiona właśnie takiego mężczyzny. Dlaczego wybrałaś taki związek. Jaką lekcję możesz z tego wyciągnąć. Wiadomo czego brakuje Twojemu mężowi: czułości, szacunku do kobiet bla bla bla..., Ale ważniejsze dla Ciebie jest pytanie czego brakuje Tobie ( chodzi mi nie o to czego nie dostajesz od męża, ale o to czego sobie sama nie dajesz)- kiedy na to pytanie sobie odpowiesz, zobaczysz to, zrobisz duży krok do przodu. konto usunięte Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Cieszę się, że wyszedł taki temat. Niestety dość powszechny. Autorko wątku, pamiętaj, mężczyzna u boku kobiety jest po to, żeby dać jej rozkwitnąć. W związku absolutnie potrzebny jest szacunek. Jeśli go nie ma, to naprawdę lepiej zadbać o siebie samemu i szukać lepszego partnera. Dobrze, że są też tu wpisy świadczące o tym, że może być inaczej :) Powodzenia! Gośka J. Urząd Wojewódzki/Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kr... Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Ktoś mądry powiedział, że żeby dać komuś miłość i szczęście trzeba najpierw pokochać i zaopiekować się sobą samym. To działa w każdą stronę. Widocznie Twój mąż nie ma miłości i szacunku do siebie samego i stąd nie potrafi też pokochać Ciebie. To samo jest niestety z Tobą, ale w troszkę innym aspekcie. Nigdy nikt nie da Tobie samej szczęścia, jeśli sama w sobie go nie będziesz miała. Miłość się należy każdemu człowiekowi, ale najpierw powinna dotyczyć nas samych. Nie chodzi tutaj o wpadanie w narcyzm. Zaniedbałaś siebie samą licząc na to, że mąż da Ci to, czego potrzebujesz. Zaniedbałaś siebie względem siebie. Myśląc o sobie w ten sposób sama siebie nie kochasz. Wiem, że częściowo to efekt tego, że mocno uwierzyłaś w słowa męża itd...ale zapomnij o tym, co powinien on względem Ciebie i zacznij żyć "sama ze sobą" w związku partnerskim. Zaopiekuj się sobą, jakby były was dwie (w symbolicznym znaczeniu oczywiście). Nie oglądaj się na męża. Zaopiekuj się dzieckiem, które jest w Tobie: rozpieszczaj siebie, zajmij się uczuciami własnymi a nie męża. Ty sama wiesz, co dla Ciebie jest dobre a co nie. Nie Twój mąż. Napisałaś, że odkąd jesteś z mężem zaniedbałaś się, bo on Cię nie adoruje. A to oznacza, że liczysz, że on wyręczy Cię w zabieganiu o siebie samą. Twój mąż jest niedojrzałym dzieckiem, żeby nie powiedzieć socjopatą. Ale Ty nie zniżaj się do jego poziomu. Oprócz Waszego świata jest jeszcze Twój świat, który obrasta chwastami. Wypiel Twój ogród, zasadź w nim kwiaty, odżyw go, podlej, zapewnij słońce a wtedy rozkwitnie. Nie daruje się nikomu zwiędłych kwiatów. Nikt też nie ma czarodziejskiej różdżki: czary mary, hokus pokus bęc i jest piękny ogród. To wymaga systematycznej i cierpliwej pracy. To nie jest jednorazowy proces. Nie wystarczy raz podlać kwiatków. Trzeba je pielęgnować i podlewać całe życie. Jeśli Ty przestałaś to robić to Twój wewnętrzny ogród zwiędnął. Także zaopiekuj się tym dzikim ogrodem, odżyw go i wtedy zaproś do niego kogoś, kto nie zadepcze tego, co stworzyłaś. Pomyśl tak: nikt za mnie nie podleje kwiatów w moim ogrodzie. Mój mąż nie wypieli chwastów, ani nie będzie dbał o moje kwiaty. Sama muszę to robić, bo inaczej mój ogród umrze i już nikogo do niego nie będę mogła J. edytował(a) ten post dnia o godzinie 11:59 konto usunięte Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Kazda porada jest dobra, najpierw musisz sobie dac odpowiedz- czego oczekujesz! Spójrz w lustro ,jesteś ta sama kobieta za która oglądali sie inni "chłopcy" tylko przy takim partnerze schowalas swoją seksualności głęboko na dno szafy. Jeśli potrzebujesz minimalnej zmiany zewnętrznej to w każdej perfumerii mozna poprawić makijaż, wraz ze stylistką zmienić garderobę ale to od czego nalezy zacząć to Ty sama . Wizyta u psychologa polecana tylko z partnerem ,wtedy jest sens . konto usunięte Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... Dziękuje przeczytałam wszystkie wpisy. Nie jest łatwo odejść od kogoś kogo się kocha. Razem z męzem mamy kredyt mieszkaniowy nie było by to takie proste. NIe wiem co mój mąż we mnie widział że chciał mnie za żone, moze to że jestem ciepła, rodzinna zaradna potrafie zająć się domem. Bo na pewno nie to że mu się podobałam , kiedyś jak go zapytałam czemu zwrócił na mnie uwagę odpowiedział; że nie dlatego że mu wpadłam w oko po prostu... wszystko co bym nie zrobiła i tak mój mąż nie będzie ze mnie dumny, cięzko mi z tym coraz bardziej. konto usunięte Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... czytam i nie wierze. moze odpowiedz sobie najpierw dlaczego Ty z nim jestes, skoro ma Cie w glebokim powazaniu od samego poczatku. bo dla mnie tu tkwi problem. jak mozna sie w ogole zakochac w kims, kto cie nie szanuje ???? a do tego wziac slub z taka osoba ? ja rozumiem, ze mozna poznac ksiecia, ktory z czasem zamienia sie w ropuche, i wtedy trzeba taka ropuche zostawic. wiadomo, niektore rzeczy wchodza z czasem, nawet po slubie, i po to sa rozwody, zeby sie rozstac z kims, kto byl dobrym aktorem, a kto zdjal maske po wlozeniu obraczki na palec. ale zeby brac slub z facetem, ktory od poczatku jest beznadziejny w swoim zachowaniu ? czy Ty nie wzielas slubu po to, by dostac kredyt a wmowilas sobie milosc do niego ? (co zreszta niektore i to znane mi osoby czynia - one sobie wmawiaja milosc, bo zalezy im na lepszej sytuacji materialnej a faceci sobie wmawiaja milosc, bo chca miec gosposie i kochanke za darmo) zloz pozew o rozwod, potem idz do psychologa i zacznij nowe zycie bez toksycznego faceta u boku. nie unieszczesliwiaj sie na wlasne zyczenie tkwiac w toksycznym zwiazku. Temat: Jak dowartościować siebie gdy mąż nie widzi we mnie... A co takiego możesz zrobić żebyś TY była z siebie dumna?
Witam serdecznie, niestety trudno stwierdzić, co jest przyczyną zachowania Pani męża, bez bezpośredniej rozmowy z Pani mężem. Wspomina Pani, że mąż krzyczy, że nie ma Pani siły się dalej z nim kłócić. Być może dochodzi do rozmów między Państwem w sytuacjach, kiedy poziom emocji jest wysoki, np. kiedy mąż faktycznie nagle wychodzi z domu, nie mówiąć gdzie idzie. Zrozumiałą reakcją w takiej sytuacji może być np. zdenerwowanie z Pani strony, co wywołuje zdenerwowanie u męża. Może warto porozmawiać nieco później, kiedy sytuacja będąca powodem zdenerwowania, nie dzieje się na bieżąco. Proszę może "umówić" się z mężem na rozmowę. Uprzedzić, że ma ona dotyczyć Waszej relacji, Pani oczekiwań od męża, rozczarowań, o Pani odczuciach i potrzebach, które nie są zaspakajane. Pomocny, w tym jak przeprowadzać taką rozmowę może Pani artykuł Proszę wcześniej przygotować się, co dokładnie chce Pani powiedzieć mężowi. Jeśli jednak to nie przyniesie oczekiwanych przez Panią efektów, proszę poszukać dla Państwa pomocy u specjalisty. Jeśli mąż się nie zgodzi na terapię, może Pani zawsze pójść sama, aby sobie pomóc w tej sytuacji. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia, Katarzyna Włoch ------------------- ZAPRASZAM NA
Było o oczekiwaniach wobec mężów. Teraz parę punktów na temat niesłusznych oczekiwań wobec żon... Przedstawia je Mark Merrill - przewodniczący organizacji Family First (Rodzina Najpierw). Oto pięć rzeczy, których, według niego, mężowie niesłusznie oczekują od żon: 1. Myślenie, że ona zawsze potrzebuje twojej pomocy. Wielu z nas poznało frustrację, gdy szef zakłada, że nie wiesz, co robisz albo robisz to źle. Mężowie mogą robić to samo wobec swoich żon i to boli. To, co ty uważasz za bycie pomocnym, ona może postrzegać jako brak zaufania albo założenie słabości. 2. Myślenie, że ona nigdy nie potrzebuje twojej pomocy. To niesamowite, jak często słowa "zawsze" i "nigdy" są powiązane z nierealistycznymi oczekiwaniami. Tak, przed chwilą powiedziałem, że mąż nie powinien sądzić, że żona zawsze potrzebuje pomocy, ale niesłusznie jest również myśleć, że nigdy jej nie potrzebuje. Bez względu na to, czego dotyczy sprawa albo zadanie, najlepiej jest najpierw zapytać żonę czy potrzebuje twojej pomocy, a jeśli tak, spytać, w jaki sposób najlepiej możesz jej pomóc. 3. Oczekiwanie, że zawsze będzie gotowa na seks. Kobiety generalnie nie myślą o seksie tak często jak mężczyźni, ale mężowie mają tendencję do zapominania o tym. Problem potęguje się, kiedy mężczyzna patrzy na swoją żonę jak na grę wideo, spodziewając się, że jeśli kilka razy naciśnie odpowiednie guziki, to natychmiast ją włączy. Mężczyźni, wszyscy musimy pamiętać, że intymność seksualna nie jest tylko mechaniczna, ale i emocjonalna, a nawet duchowa. 4. Oczekiwanie, że twoja żona będzie zgadzać się z tobą w sprawach finansowych. Sprawy finansowe to jedno z największych źródeł konfliktów małżeńskich. Mężowie mogą zakładać, że jest to ich sfera odpowiedzialności i że oni będą podejmować wszystkie decyzje finansowe. Ja wychowałem się w takim domu. Mój tata prowadził finanse i ogólnie rzecz biorąc, robił to dobrze, ale mama nie brała tak naprawdę udziału w podejmowaniu decyzji. Lepiej jest jednak, jak mąż usiądzie z żoną i przedyskutuje sprawy takie jak wielkość kredytu, jaki trzeba zaciągnąć, priorytety wydatków, oszczędności czy przekazywanie funduszy innym. W naszym małżeństwie Susan i ja blisko współpracujemy w sprawach finansowych i żadne z nas nie dokonuje ważnego zakupu, nie kupuje prezentu bez konsultacji z małżonkiem. 5. Oczekiwanie, że ona powinna zawsze wiedzieć, że ją kochasz. Znany żart brzmi: "mówiłem ci, że cię kocham, kiedy się pobieraliśmy. Jeżeli coś się zmieni, to dam ci znać!". Niesłusznie jest zakładać, że ona wie, że ją kochasz. Żony potrzebują to od swoich mężów słyszeć, widzieć w ich postępowaniu i czuć w swoich kontaktach z nimi. W latach małżeństwa żona chce wiedzieć, że jej mąż wciąż uważa ją za atrakcyjną. Czy są jakieś inne nierealistyczne oczekiwania, jakie miałeś/miałaś w stosunku do swojego małżonka? Czy stwarzały wam one problemy? Czy sobie z nimi poradziliście? Możecie wyrazić swoje opinie w komentarzach. Czytaj także: Żony niesłusznie oczekują od mężów tych pięciu rzeczy Udostępnij Źródło:
Czasami słyszę od kobiet, które są bardzo sfrustrowane, że ich mąż biegnie po domu i obnosi się ze swoim nieszczęściem. Często wydaje się, że nie chce nic z tym zrobić, a kobiety często zastanawiają się, dlaczego byłby tak nieszczęśliwy, zamiast próbować coś zmienić, rozdzielić się lub rozwodzić. Słyszałem od kobiety, która powiedziała: „Kilka miesięcy temu mój mąż powiedział mi, że jest niezadowolony ze mnie i małżeństwa. Zapytałem go, co chce z tym zrobić, a jego odpowiedź brzmiała:„ Co możesz z tym zrobić? ? prawda? Wczoraj wąchałem jego konto na Facebooku i zobaczyłem, że dogonił starego kumpla i powiedziałem, że małżeństwo nie jest tym, co myślał i że wszystko jest bardzo rozczarowujące. Moje pytanie brzmi: dlaczego on tego nie robi? Więc dlaczego on po prostu mnie nie rozwiódł? Ponieważ nie chce mi dawać pieniędzy w przypadku rozwodu? Tracę cierpliwość do człowieka, który nie bierze odpowiedzialności za swoje własne szczęście. Co mogę zrobić „Przedstawię kilka sugestii w następnym artykule. Różne i ważne powody, dla których nieszczęśliwy człowiek początkowo nie dąży do rozwodu: Istnieje wiele powodów, dla których mężczyzna pozostaje w małżeństwie, gdy jest nieszczęśliwy. Czasami ma nadzieję, że wszystko się poprawi. W innych przypadkach nie chce zbyt szybko przechodzić na emeryturę przed próbą zmiany lub ulepszenia. Inną możliwością jest przekonanie, że małżeństwo jest wieczne, nawet jeśli nie jest idealne. I tak, niektórzy mężczyźni pozwalają swoim portfelom samodzielnie podejmować decyzje, zwłaszcza jeśli obawiają się, że rozwód będzie niewiarygodnie drogi finansowo. Ale niezależnie od jego rozważań, możesz zdecydować, jak zareagować na to i dokąd chcesz iść stąd. Ponieważ nieszczęście zawsze można zmienić i przeprowadzić zgodnie z właściwym planem. Dlaczego lepiej skupić się na poprawie małżeństwa, abyście byli bardziej szczęśliwi, niż zastanawiać się, dlaczego zostaje: Uwierz mi, kiedy mówię, że rozumiem twoje zamieszanie i frustrację, dlaczego kręci się, kiedy jest wyraźnie nieszczęśliwy. Ale czasami fakt, że go nie opuścił, jest ważniejszy niż powód, dla którego tam zostaje, szczególnie jeśli chcesz uratować swoje małżeństwo. Jeśli naprawdę nie chcesz, żeby poszedł, lepiej skoncentruj się na poprawie szczęścia w małżeństwie (dla was obojga) niż spędzaniu dużo czasu na analizowaniu jego zachowania, co i tak może nie być racjonalne , Poprawa małżeństwa jest czymś, nad czym masz dużą kontrolę. Ale niekoniecznie musisz zmienić jego proces myślowy. A jeśli dyskutujesz lub pytasz o odpowiedzi, prawdopodobnie nie pomoże to w twojej sytuacji. Dlatego zalecam kontrolowanie tego, co możesz zrobić. Możesz zacząć od sporządzenia spisu i zastanowienia się, co zrobić, aby oboje byli szczęśliwsi w małżeństwie. Pielęgnuj własne szczęście: Zrzędliwy i nieszczęśliwy mąż często się zamyka. Często nie będzie mówił o tym, dlaczego tak się czuje, ani o tym, co możesz zrobić, aby coś dla niego poprawić. Być może będziesz musiał przemyśleć rzeczy, które powiedział lub zrobił. Może być konieczne przewinięcie pamięci, aby znaleźć wskazówki. Oczywiście zawsze możesz spróbować go zapytać, co możesz zrobić, aby był szczęśliwszy z małżeństwa, i możesz podkreślić, że jeśli się nie otworzy, nie możesz mu pomóc. Na moim blogu prowadzę dialog z wieloma mężami na ten temat. Mogę ci powiedzieć, że często narzekają na brak podniecenia, różnorodności i intymności w twoim małżeństwie, kiedy mówią o niejasnym nieszczęściu. Często chcą więcej uwagi, więcej czasu i więcej miłości. Chcesz mieć poczucie, że są dla ciebie tak ważne, że dajesz im pierwszeństwo. Wielu czuje presję w swoich małżeństwach i nie czuje, że jest coś pozytywnego z drugiej strony, aby to nadrobić. Więc jeśli nie masz pojęcia, od czego i jak zacząć, dobrym miejscem na początek jest zawsze próba rozwinięcia poczucia zabawy i przygody z małżonkiem. Chcesz się razem dobrze bawić, żeby nie mógł się doczekać bycia z tobą. Ostatecznie chcesz, aby wiedział, że jesteś jego bezpieczną przystanią i że jego życie poprawi się, gdy tylko przyjdzie do twojego domu. Po rozpoczęciu tego procesu możesz uważnie obserwować jego odpowiedzi. Jeśli coś pozytywnie zareaguje, zrób więcej. Jeśli nie pokaże odpowiedzi, zapisz ją i spróbuj czegoś innego. Wiem, że tak się nie czuje, ale mimo nieszczęścia, że nie wyjeżdża, może być pozytywną rzeczą. Ponieważ daje ci to czas, aby to naprawić, zanim zmęczy się odczuwanie nieszczęścia, że tak naprawdę jedzie. Niewielu mężczyzn jest gotowych być nieszczęśliwym przez całe życie. Dlatego ważne jest, abyś zrobił wszystko, co niezbędne, aby zapewnić, że oboje jesteście usatysfakcjonowani. [ff id="5"]
Zac Poonen - DUCHOWE PRAWDY NOWEGO PRZYMIERZA 50 - OBOWIĄZKI MĘŻA I ŻONY Teraz zastanowimy się nieco głębiej nad Bożym planem doskonałego małżeństwa. Uważam, że jeśli przywiążesz szczególną wagę do tego rozdziału, to może on zmienić Twoje życie. W ostatnim rozdziale mówiliśmy, że pomiędzy mężem i żoną musi być Bóg. Tylko wtedy ich życie będzie związane na zawsze, gdyż Bóg jest największą siłą, jaka istnieje we wszechświecie. Jeśli ich życie połączy cokolwiek innego, na przykład: pieniądze, rodzice, praca zawodowa lub dzieci, to zawsze będą mieli zamieszanie. Czy powinniśmy szanować naszych rodziców? Z całą pewnością! Ale nie można pozwalać, aby wtrącali się do naszego małżeństwa. Czy należy dbać nasze dzieci? Oczywiście, że tak! Dla dzieci trzeba wiele zrobić i dużo poświęcić, jednak rodzice nie mogą ich kochać bardziej, niż siebie nawzajem. Taka jest wola Boża. Wielu wierzących nie jest posłusznych Bogu, bo kochają swoje dzieci bardziej, niż swojego współmałżonka. W całej Biblii nie znajdziesz bliższego związku, niż relacja męża z żoną. Wiemy to z przykładu użytego w 5 rozdziale Listu do Efezjan. Tutaj nie jest napisane, że mąż ma traktować żonę jak prezes firmy. Czy wiesz, jaka jest różnica pomiędzy prezesem firmy, a głową w ludzkim ciele? Taka, że prezes firmy nie interesuje się życiem swoich pracowników, a głowa interesuje się każdą częścią ciała i każdą kończyną. Taka jest wola Boża. W 5 rozdziale Listu do Efezjan, relacja męża z żoną jest zobrazowana jako tak intymna i bliska, jak związek głowy z resztą ciała. Czy można znaleźć bliższą relację niż związek głowy z ciałem? To jest najsilniejsza relacja, jaką można sobie wyobrazić. Nawet związek ojca z synem nie jest w Biblii przedstawiany jako związek głowy z ciałem. Matki i córki też nie są przedstawiane w taki sposób. Nawet związek rodziców i dzieci nie jest przedstawiany w taki sposób. Tylko mąż i żona. Bóg chce, aby w takiej bliskości żył tylko mąż z żoną. Innymi słowy, małżonkowie powinni kochać siebie bardziej, niż kogokolwiek innego. Jeśli bardziej kochasz dzieci, to zniszczysz swoje małżeństwo. Jeśli bardziej kochasz rodziców, to też niszczysz swoje małżeństwo. Jeśli bardziej kochasz swoją pracę, to także zniszczysz swoje małżeństwo. Zniszczysz je nawet wtedy, gdy bardziej będziesz kochać swoją służbę. Gdy mówię, że Pana należy stawiać zawsze na pierwszym miejscu, to nie znaczy, że w taki sam sposób należy traktować służbę. Pomiędzy Panem a Jego dziełem nie ma różnicy, jednak wiele osób źle to rozumie. Są ludzie, którzy zaniedbują swoje żony, bo służą Panu. Czy wiesz, jaki będzie tego skutek? Taki, że najpierw pogrzebiesz swoje małżeństwo, a następnie służbę. A czy Bóg chce, żebyśmy rujnowali nasze życie duchowe? Chcąc zobrazować tę sytuację, weźmy za przykład budowę trzykondygnacyjnego budynku, który będzie miał trzy piętra. Fundamentem, który najpierw należy zbudować jest doskonała miłość Boża względem nas, objawiona w Jezusie Chrystusie. Na tym fundamencie trzeba zacząć budować, bo innego nie ma. Na fundamencie zaczynasz budować pierwsze piętro, którym jest Twoja relacja z Bogiem. Relacja z Bogiem, polega na chodzeniu w światłości, utrzymywaniu w czystości swojego sumienia i słuchaniu głosu Ducha Świętego, który mówi nam, z jakich brudów mamy oczyścić nasze ciało i ducha. Tak wygląda pierwsze piętro. Bez względu czy jesteś żonaty czy samotny, to w pierwszej kolejności musisz zacząć budować pierwsze piętro. Gdy już je zbudujesz, wtedy przechodzisz do budowania drugiego piętra. Drugim piętrem jest wejście w stan małżeński i Twoja relacja z mężem lub żoną. Więc po zbudowaniu relacji z Panem, zaczynamy budowanie relacji małżeńskiej. Tak więc, drugim piętrem są nasze relacje rodzinne. Następnie dochodzimy do budowania trzeciej kondygnacji, którą jest służba. Jeśli jesteś starszym zboru, to zapewne wiesz, jakie wymagania stawia starszym 3 rozdział 1 Listu do Tymoteusza? Jest tam napisane, że starszy musi dobrze zarządzać swoim domem, musi być mężem jednej żony i wychowywać swoje dzieci w karności i posłuszeństwie. Dlaczego? Czytaj uważnie: „Bo jeśli nie potrafi własnym domem zarządzać, to jak może mieć pieczę o Kościół Boży?” (1Tm 3:5). Wobec tego, co tutaj widzimy jako pierwsze, dom czy Kościół? Ten werset mówi bardzo jasno, że w pierwszej kolejności jest dom. Jeśli nauczysz się zarządzać własnym domem, wtedy będziesz mógł zarządzać Kościołem, bo jeśli nie potrafisz panować nad własnym domem, to tym bardziej nie będziesz umiał zapanować nad porządkiem w zborze. Jeśli Bóg nie zajmuje pierwszego miejsca w naszym domu, to nie będzie też zajmował pierwszego miejsca w służbie i wtedy nie mamy fundamentu, na którym można budować dzieło Boże. Słowo Boże mówi, że najpierw jest Bóg, później dom, a na końcu służba. Jeśli nie masz właściwie ułożonych priorytetów, to nie możesz wykonywać pracy dla Boga. Diabeł zniszczył już życie wielu ludziom, którzy zamiast koncentrować się na rodzinie, skupiali się na służbie. Czy wiesz, jaki jest tego skutek? Taki, że ich dzieci błądzą i nie idą drogą prawdy. Tacy ludzie w domach walczą ze swoimi współmałżonkami, a w zborach wykonują służbę, hańbiąc w ten sposób Boga. Takie osoby nie powinny wykonywać żadnej służby, tylko siedzieć w domu i budować relacje ze swoimi żonami i dziećmi. Nie twierdzę, że Twoja żona musi być osobą duchową, gdy zaczynasz służyć Panu. Jest wielu ludzi, którzy służyli Panu mając cielesne żony, w tym wiele znanych osób, takich jak John Wesley, którego żona była całkowicie cielesna i prawdopodobnie nawet nieodrodzona. Lecz jeśli chodzi o Twój stosunek do żony, to musisz panować nad swoją sytuacją. Na tym polega wzorzec doskonałej miłości, nawet jeśli żona jest najgorsza na świecie. Jeśli Twój stosunek do żony nie odzwierciedla miłości Bożej, wtedy nie możesz służyć Bogu. Relacje są oczywiście zależne od obydwu stron, bo jeśli któraś ze stron nie chce współpracować, wtedy nie da się mieć dobrych relacji. To jest już zupełnie inna sprawa, lecz z naszej strony musimy być zawsze gotowi, aby umieć się uniżyć i „umyć stopy” naszej drugiej połowie. Biblia mówi, że „mąż musi kochać żonę tak samo, jak Chrystus umiłował Kościół”. Co więc powinien robić mąż? Musi być gotowy, aby myć stopy swojej żony. Innymi słowy, musi być gotowy, aby wykonać każdą brudną robotę dla swojej żony. Taką samą jak ta, którą Jezus robi dla Kościoła. Ile razy Jezus wybaczył Kościołowi? Miliony razy. Zatem, ile razy mąż powinien wybaczyć swojej żonie lub żona mężowi? Milion razy? Nie. Nieskończenie wiele razy! Właśnie na tym polega miłowanie żony tak samo, jak Chrystus umiłował Kościół. Jeśli pragniesz szczęśliwego małżeństwa, to postępuj zgodnie z instrukcją Stwórcy, zawartą w Liście do Efezjan 5:22-33. A co z żonami? Polecenie skierowane do żon pojawia się przed poleceniami dla mężów. Jeśli jesteś żoną, to co Bóg Ci nakazuje? Czytaj uważnie. „Bądź uległa swojemu mężowi jak Panu” (Ef 5:22). Następnie werset 24 mówi, jak być uległą. To jest bardzo interesujące. „Jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony powinny być we wszystkim poddane swoim mężom”. W jaki sposób Kościół ma okazywać posłuszeństwo Chrystusowi i słuchać Go w każdej sprawie? Czy ciągle walcząc oraz przejawiając niechęć i wnosząc pretensje? Nie! Z radością we wszystkim. Chyba, że Twój mąż każe Ci robić coś, co jest sprzeczne ze Słowem Bożym, wtedy bardziej należy słuchać Boga niż męża. Jednak we wszystkich innych przypadkach, żona ma być posłuszna swojemu mężowi jak Panu. Tak uczy Słowo Boże. Teraz chcę was ostrzec. Wielkim niebezpieczeństwem w rodzinach chrześcijańskich jest to, że mężowie biorą jeden werset, który mówi o obowiązkach żony i w kółko tłuką nim po głowach swoje żony, powtarzając: „Zobacz, co mówi Biblia, musisz być uległa”. Niechaj mężowie dobrze zapamiętają, że Biblia nie mówi: „Mężowie przekonujcie wasze żony, aby były wam uległe”. Twoim zadaniem jest wyłącznie kochanie żony, jak Chrystus umiłował Kościół. To wszystko. Chcę teraz powiedzieć też słowo do żon. W Biblii nie ma też wersetu, który by mówił: „Żony przekonujcie swoich mężów, aby was miłowali, jak Chrystus umiłował Kościół, a nie tak, jak rozumieją to inni”. Niektórzy biorą się za czytanie na odwrót. Mąż czyta o tym, co powinna czytać żona, zamiast czytać to, co sam powinien robić. Natomiast żona czyta, co ma robić mąż, zamiast czytać o tym, co do niej należy. Wtedy wkrada się chaos, niczym w ogrodzie Eden, gdy Adam zaczął wskazywać palcem na Ewę. Parafrazując, Bóg pyta wtedy Adama: „Co jest przyczyną tego problemu?”. W odpowiedzi Adam wskazuje palcem na żonę, mówiąc „Ona”. W Księdze Rodzaju 3 widzimy, że wszystko zaczęło się od tego, że Adam nie wziął winy na siebie, lecz wskazał palcem na żonę, twierdząc, że cały problem zaczął się od niej, a następnie pośrednio zaczął obwiniać Boga, mówiąc: „Co miałem robić? Dała mi to kobieta, którą mi dałeś”. A kiedy Bóg zapytał żonę: „Co jest przyczyną tego problemu?”, wtedy ona wskazała palcem na diabła, mówiąc: „On”, co oznaczało, że czuje się niewinna. Drogi Przyjacielu, chcę Ci powiedzieć, że jak długo będziesz obarczał winą diabła lub innych ludzi, tak długo będziesz przebywał poza ogrodem Eden. Tak było także z nimi. Bóg ich wyrzucił z raju, ponieważ zgrzeszyli i nie chcieli wziąć za to odpowiedzialności. Jaki był grzech Adama? Adam nie postąpił wtedy jak głowa rodziny. Gdy Ewa jadła zakazany owoc, to Adam powinien ją zatrzymać i powiedzieć: „Nie wolno ci tego robić”, lecz on wolał siedzieć cicho. Pierwszy człowiek był zniewieściałym mężczyzną, który nie potrafił być głową rodziny. Gdy mężczyzna nie spełnia swojej roli jako głowa rodziny, wtedy w domu panuje chaos. Tak samo jest w przypadku, gdy żona nie spełnia swojej roli jako pomoc męża i zaczyna kierować jego życiem, niczym Ewa w ogrodzie Eden, wtedy też przychodzi diabeł i czyni chaos. Dlatego należy przestać się wzajemnie obwiniać. Jeśli jesteś mężem, to mów: „Panie, wiem, że moim obowiązkiem nie jest posiadanie wiedzy o tym, co ma robić moja żona, ale kochanie jej tak samo, jak Ty kochasz swój Kościół”. A jeśli jesteś żoną, to mów: „Panie, wiem, że moim obowiązkiem nie jest kierowanie krokami mojego męża, ale bycie mu uległą”. Jeśli każde z Was zacznie robić to, do czego powołał je Bóg i przestanie wskazywać palcem na współmałżonka twierdząc, że nie robi tego, co nakazuje mu Bóg, wtedy w waszym domu zapanuje Boży pokój i nie będzie zamieszania. Zatem uniż się już dzisiaj i weź winę na siebie, aby doświadczyć doskonałego małżeństwa, jakie zaplanował dla Was Bóg. Źródło: Powyższy tekst jest jednym z 70 rozdziałów ksiażki Zac'a Poonena'a pt: Duchowe prawdy Nowego Przymierza + Pięćdziesiąt cech faryzeuszów, która została wydana w jezyku polskim i którą można zamówić pod adresami: brata@ lub @ Wiecej tutaj: tł. © No documents found. > KLIKAJĄC NA TEN NAPIS USTAWISZ TEKSTY WG NUMERACJI <
dlaczego mężowie nie szanują żon